
Planując tą podróż na kilka miesięcy wstecz nie miałyśmy pojęcia jak za kilka miesięcy będzie wyglądać sytuacja w Polsce i na Świecie. Zaryzykuję i powiem, że nikt nie miał pojęcia. Bo kto by się spodziewał, że w XXI wieku można zatrzymać cały świat?Szkolę inne osoby m.in. z zarządzania sobą w czasie, planujemy cele na za rok, pięć, a nawet 10 lat. Pracuję na codzień planując wydarzenia swoje i swoich klientów z długim wyprzedzeniem. Zatem co tak zorganizowane osoby mają zrobić w tej sytuacji gdy nawet nie wiedzą co będzie za tydzień?Wiem, ze każdy przeżywa ten okres inaczej. Psychicznie, finansowo, zdrowotnie. Jedni tęsknią za bliskimi i domem, inni rysują czarną wizję przyszłości i zarażaj nią otoczenie, tracąc przy tym energię, którą mogliby spożytkować w zupełnie inny sposób.
To nie tak, że pojechałam do Tajlandii i nic mnie nie obchodzi, nic nie czuję i nie wiem co dzieje się świecie. Sądzę, że miałam nawet jeszcze więcej czasu na to aby przyjrzeć się tej sytuacji z boku, ze spokojem. Czuję, obserwuję siebie i innych, rozważam i myślę jak mogę teraz zaplanować swoje działania w tej nie planowanej sytuacji.
Dla mnie każdy dzień jest ważny i każdy chcę przeżyć na 100%. Może powiem teraz coś nie popularnego w obecnej sytuacji, ale zamiast stania w szeregu i czekania na dalszy rozwój wybieram działanie. Zmieniam dotychczasowe plany i próbuję ułożyć nowy scenariusz dla siebie i firmy. Na zdjęciu powyżej to nasz 7 dzień W Tajlandii, miałyśmy tego dnia robić projekty scenografii weselnych, a ostatecznie przekładamy/odwołujemy wydarzenia naszych klientów. Tego nie było w planach na 2020 rok. Jednak musimy odnaleźć się w tej sytuacji i w spokoju obmyśleć co zrobić jeśli przez najbliższe 6 miesięcy firma nie będzie zarabiać? Co zrobić aby nasi klienci mieli w nas wsparcie, jak zaplanować finanse na ten czas, co zrobić aby dotychczasowa praca nie poszła na marne, jak uratować najwięcej z tego co zostało? Zawsze można coś zrobić. Zawsze.To trudny czas dla nas wszystkich. Mało czasu spędzam w internecie czytając posty, nie oglądam TV i trafiają do mnie wybiórcze informacje. Można oszaleć od wszystkich porad i wypowiedzi „ekspertów” od Covid-19” Nie sądzę, żeby nieświadomy był silniejszy i nieświadomością zwyciężył.Wręcz przeciwnie sądzę, że przetrwają Ci najbardziej świadomi.Dlatego jeśli nie możesz wyjść na zewnątrz i korzystać z wszystkich atrakcji świata, otwórz się na innego człowieka, pracuj nad sobą, nad swoim biznesem, rozwojem, każdego dnia. Bez złości. Ze spokojem i wdzięcznością za każdy mały krok, który robisz.
(27.02.2021 Cieszę się, że podjęłam decyzję o tym by działać od razu, dziś dlatego jestem tu gdzie jestem w nie najgorszym humorze ;))

Znam wiele osób, które mówią, że czegoś nie lubią, a tak naprawdę nigdy tego jeszcze nie spróbowały. Oczywiście taka postawa ma związek z naszymi przekonaniami, doświadczeniami, strachem przed nowym, lękiem przed ośmieszeniem wejścia w nową sytuację, a czasami jest tak bo ktoś nam tak powiedział i my w to uwierzyliśmy. W moim życiu nauczyłam się działać zgodnie z taktyką „Zanim ostatecznie się wypowiem, sprowadzam!”. Pamiętacie moją historię z morsowaniem? Nie cierpię zimnej wody, moi bliscy mieszkania by postawili, że wszystko tylko nie to, a jednak spróbowałam i okazało się, że sesje kąpieli w zimnym Bałtyku dają mi mega power!
Od dziecka mieszkam w Gdyni i od kiedy pamiętam bardzo chciałam nauczyć się pływać na windsurfingu, ktoś mi wtedy powiedział, że trzeba mieć mocne ręce by to robić. Ja ich nie miałam, ale dopiero bo kilkunastu latach uświadomiłam sobie, że otrzymałam tę radę od osoby, która nigdy jeszcze nie pływała na windzie. Spróbowałam, zakochałam się i dziś nie mogę doczekać się sezonu! (BTW, trzeba mieć mocne nogi i dobrą stabilizację
Próbowałam w swoim życiu wiele sportów, ale żadnego z sektora sztuk walki. Aż nagle w Tajlandii w wieku 31 lat po raz pierwszy zasmakowałem Muay Thai czyli tajskiego boksu. Mogłam nie pójść na trening, mogłam iść na plażę, zostać w łóżku i powiedzieć, że wszystko tylko nie sztuki walki. Jednak spróbowałam i wiesz.. nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze się bawiłam i gdzie rozładowałam tyle energii. Taktyka ”Sprawdzam” pozwala mi bardziej poznawać siebie i brać w pełni to co przynosi życie. Jeść je pełnymi łyżkami i jak to piszę w swojej książce wyciskać jak cytrynę.A Ty? Lubisz doświadczać nowych rzeczy, czy mówisz, że coś jest nie dla Ciebie zanim jeszcze spróbowałaś?

„Kraj ludzi uśmiechniętych” – tak właśnie nazywa się Tajlandię. Myślę, że obok widoków, temperatury i jedzenia to zdecydowany aspekt, który przemawia do mnie by tam wrócić raz jeszcze! To kraj nigdy nie podbity, nie skolonizowany. Kraj ludzi uśmiechniętych, dumnych, niezależnych, wielkodusznych i tolerancyjnych. W życiu kierują się zasadą sanuk – „życie jest przyjemnością, a każdy powód do świętowania jest dobry”. Tajowie unikają konfliktów i wiedzą, jak nie poddawać się negatywnym emocjom, a zadowolenie drugiej strony jest dla nich kluczowe. Ludzie nie krzyczą, nie warczą, nie złoszczą się. W zamian uśmiechają się do nieznajomych, pozdrawiają, okazują szacunek i cenią spokój. Witają i żegnają Cię tradycyjnym wai (półukłon ze złożonymi rękami) i słowami „kapun-ka” – co znaczy po prostu ”dziękuję”.
W niemal każdym hotelu mogliśmy zobaczyć pracowników hotelu, którzy wychodzili nas pożegnać i życzyć udanej podróży do Polski. To nie była procedura, oni naprawdę tak mają. Gdy myślę o Tajlandii, to widzę radość, domy otwarte na przestrzał, tętniące życiem bazary i ludzi, którzy kipią nieudawaną serdecznością. Moja lekcja? Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność, a daje dużo więcej światła!
Na moim Instagramie w zapisanych relacjach możesz zobaczyć całą naszą podróż po Tajlandii od dżungli, przez hostele i po najbardziej ekskluzywne resorty.

Jesteś średnią pięciu dorosłych osób z którymi spędzasz najwięcej czasu. Możesz otaczać się kimkolwiek chcesz, ale pamiętaj, że będzie miało to kluczowe znaczenie na to kim Ty jesteś i jak będzie wyglądało Twoje życie.Otaczające Cię osoby mają wpływ na Twoje nawyki, wybory, humor każdego dnia, doświadczenia, rozwój, pomysły, wykorzystane czy też porzucone szanse.Moja lekcja? Instynktownie szukam i chcę się otaczać ludźmi, którzy rozmawiają o świecie, pomysłach, marzeniach, nowych ideach, dzielą się swoim doświadczeniem, którzy słuchają i nie oceniają, takich którzy nie czerpią satysfakcji z rozmów o życiu innych. Którzy żyją po swojemu i dają żyć innym. W mojej ocenie nie chodzi o to czy umiesz dopasować się do każdego towarzystwa, ale czy naprawdę do niego pasujesz?Przeszłość wpływa na teraźniejszość, jednak nie musi determinować całego naszego życia, masz wybór, i ja się z tym bardzo zgadzam.

Możesz wyjechać na drugi koniec świata i przywieźć tylko cały folder zdjęć, a możesz pojechać 40 km za miasto i przywieźć zdjęcia, nową wiedzę, nowy kontakt i spis notatek z historii i ciekawostek danego miejsca. Znasz to przysłowie „Podróże kształcą”? Zgadzasz się? Ja częściowo.. kształcą, ale tylko wtedy jeśli Ty chcesz się rozwijać.
Na WSTiH jestem wykładowcą m.in. przedmiotu „Rola kultury w kreowaniu eventów” czyli jak w praktyce organizować, wydarzenia międzykulturowe, jak zadbać o takich gości, jak przygotować scenariusze wydarzenia oraz co najważniejsze jak z nimi współpracować. Każdy kraj charakteryzuje się innymi oczekiwaniami, zwyczajami i sposobem dokonywania transakcji. Do jednych wypada zadzwonić w weekend, inni uznają to za faux pas. Dlatego oczy mi się świecą jeśli mam możliwość obcowania z inną kulturą, zadać pytania o ich życie codzienne, prace, zwyczaje, o rzeczy o których nie mówi się otwarcie, o jedzenie, tradycje i historię.
Jak wykorzystywać ciekawość świata na wycieczkach? Nie zaczynaj i nie kończ swojego wyjazdu tylko i wyłącznie opierając się na atrakcjach hotelowych. Zanim gdzieś wyruszysz przeczytaj przewodnik, zapoznaj się z tym co można zobaczyć w okolicy i jak wygląda transport, zagaduj miejscowych, stołuj się u nich, naucz się nowych słów w języku, którego nie znasz (“dzień dobry” i “dziękuję” zawsze pozwala przełamać bariery). Zapoznaj innych turystów z różnych krajów i dowiedz się jak u nich wyglądają interesujące Cię kwestie, zamiast zorganizowanych wycieczek spróbuj zrobić coś na własną rękę, dzięki temu poznasz zakątki okolicy nieopisane w przewodnikach. Wymień spostrzeżenia z innymi towarzyszami podróży, smakuj regionalnej kuchni, poznaj muzykę i znane osoby danego kraju, a gdy znajdziesz możliwość spędź kilka godzin z lokalsami nawet jeśli będziecie musieli mówić do siebie na migi ;)PS. Dla jasności nie mam nic do wakacji z biura podróży, pokazuję tylko jak ja lubię zwiedzać i uczyć się świata.

Wkurza mnie gdy ktoś mówi, że ważne jest dla niego zdrowie, że dba o siebie albo że chce zmienić wygląd swojego ciała, a końcowo staje się specjalistą ds. wymówek. Są osoby, które ulegają modzie lub temu co warto mówić, co brzmi dobrze. Ale jeśli coś nie jest dla Ciebie ważne, nie udawaj, że jest. Wiem, że nie jest łatwo i że zanim coś wejdzie nam w nawyk, musisz przepracować dobrych kilkadziesiąt dni, zrezygnować z wielu przyjemności i ponieść cenę za sukces do którego dążysz.Nawiązując do sportu, naprawdę nie musisz biegać … jest tak wiele możliwości, że na pewno znajdziesz coś dla siebie. Możesz trenować z trenerem personalnym, samemu, uczestniczyć w zajęciach grupowych, korzystać z treningów na youtube, znaleźć kompana do ćwiczeń i wzajemnie się motywować.Naprawdę jest tysiąc rozwiązań i tyle samo wymówek, ale Ty decydujesz co wybierzesz. A jeśli nie czujesz to nie mów, że czujesz.Jakub Gromek w swojej książce pisze “Jak nie masz nastroju na trening…to zmień nastój.” W mojej opinii to jedyna skuteczna rada na brak ochoty. Ja też czasem jej nie mam 
ps1. Mówię dziś o sporcie, ale możesz ten tekst przełożyć na każdą dziedzinę życia ;)ps2. A jeśli już coś robisz, rób najlepiej jak potrafisz w danym momencie, dbaj o siebie z wielu stron, tego nauczyłam się od tajskich trenerów.

Pewnie tysiąc razy o tym już mówiłam …warto spełniać swoje marzenia, niezależnie od tego ile kosztują wysiłku. Taka podróż jak ta kosztuje okrągły rok pracy, ustalenia priorytetów finansowych i trochę wyrzeczeń. Przygotowania firmy, oddelegowania zadań, a na samym wyjeździe zajmowanie się już tylko kluczowymi projektami i swoimi dobrymi nawykami. Podczas takich wyjazdów ponoszę swój dotakowy koszt. Wstaję wcześniej niż współtowarzysze i pracuję, później kładę się spać by dokończyć spraw zawodowe. Jednak w mojej opinii są rzeczy, których nie da się przeliczyć na pieniądze. Nie oceniam – inni lubią inwestować w dobra materialne, ja lubię w siebie… w podróże, nowe przeżycia i rozwój, to mnie bogaci. Czasami ludzie na wyrost ocenią – „taka to pożyje” – zazwyczaj nikt z oceniających nie zapyta ile to kosztowało (nie tylko pieniędzy!). Pamiętaj, jeśli masz odwagę o czymś marzyć to możesz również tego dokonać
Polecam. Na dziś to tyle
. Kropka. Dobranoc 

Wiem, że dziś narzekania można posłuchać gdzie tylko ucho się przyłoży. A gdyby pomówić o czymś dobrym? A dodatkowo skierować pozytywne odczucia bezpośrednio do adresata, który był odpowiedzialny za Twoje szczęście?Czy wystawiasz opinie po skorzystaniu z usług lub produktu? Pozytywne czy tylko wtedy gdy coś nie grało? Czy może należysz do grupy osób, która gdy dostaje mail z prośbą o opinię od razu kasujesz? Poświęcić 3 minuty i pomóż drugiej stronie rozwijać biznes.
Ja dziś siadam do pisania opinii do 9 obiektów, w których spaliśmy w trakcie pobytu w Tajlandii (a nawet kilku dodatkowych, jak restauracje czy atrakcje turystyczne). Wiele osób pytało gdzie się zatrzymywaliśmy, poniżej Przedstawiam całą listę wraz z cenami za dobę [PLN].
Wniosek? Jesteś zadowolony napisz opinię! Rób to, tam gdzie Tobie najwygodniej np. Google, Facebook, sklep, portale rezerwacyjne, a może poprostu wyślij mail do usługodawcy. Dołącz jakieś zdjęcie i daj komuś wdzięczność za to co robi.
PS2. Może korzystaliście kiedyś z moich usług lub Event by Ev i jeszcze o tym nie powiedzieliście? Zawsze można to nadrobić. Chociażby w komentarzu pod tym wpisem
Dziękuję.
Bez dodatkowego komentarza


Znam osoby, które w obliczu problemów rzucają „Najlepiej to bym gdzieś wyjechał i po problemie”. Tylko tak się składa, że możesz wyjechać na drugi koniec świata i niczego nie rozwiązać. Problemy są w nas, nie zostawisz ich w domu. W dniu w którym zostało zrobione to zdjęcie dostałam wiadomość od jednego z moich podwykonawców mniej więcej tej treści “Hej nic się nie stało, nie mam żadnej sprawy ale oglądam stories i muszę powiedzieć, że promieniejesz szczęściem w tej Tajlandii.” Zaczęłam się wtedy zastanawiać nad tym co za tym idzie, co sprawie, że jestem autentycznie szczęśliwa? Jak mogę poprawić sobie nastrój i w jakich warunkach lubię przebywać? Co mnie nakręca? Co relaksuje? A czego totalnie nie akceptuję? Odrobiłam skrupulatnie tą lekcję …na piśmie. Polecam też Tobie. Choć mam świadomość, że tylko 2% czytających podejmie próbę. Nie będę się dzielić całą listą wniosków, to osobiste lekcje. Ale jako istota mego codziennego szczęścia bardzo wysoko zalazło się u mnie słońce, woda, ruch na świeżym powietrzu i poczucie braku zaległości…wtedy uśmiecham się pomimo wszystko.

W jednej z poprzednich lekcji pisałam Wam o tym gdzie spaliśmy w trakcie pobytu w Tajlandii. W każdym nich obserwowałam jak pracownicy obiektu dbają o gości, co robią by zaspokoić potrzeby danej chwili (a Tajowie naprawdę na pierwszym miejscu stawiają zadowolenie gościa
) I nie dotyczy to tylko obiektów 5* choć w tych, obserwowanie tego było dla mnie zawodowym orgazmem! Zainspirowana, na każdym kroku zastanawiałam się co ja mogę zrobić jeszcze w swojej firmie.
Pomyśl co Twój klient potrzebuje i daj mu to! INSPIRACJA
Czego potrzebujesz na plaży? 
Leżąc w upale częstowano nas zimną wodą i owocami na patyku. Na treningu?
Na zajęcia, trener oprócz wiedzy przynosił wodę i ręczniki
W restauracji? Gdy zamówisz zbyt ostre danie, dostajesz chusteczki chłodzące i wszystkie wiatraki kierują na Ciebie 
Zapominasz cennej rzeczy z jednego obiektu? Nie martw się, właściciel osobiście Ci przywiezie!
W hotelu? Co marzy Ci się po długiej podróży? W pierwszej kolejności zabierano i odnoszono nasze plecaki, a następnie częstowano zimnym napojem (w niektórych obiektach nawet mokrymi ręcznikami, by móc się odświeżyć) dopiero później następowały formalności.
Niczego nie potrzebujesz? To chociaż otrzymasz ręcznie wypisaną pocztówkę od załogi hotelowej 
Wejdź w buty swojego klienta i pomyśl co on potrzebuje. A następnie daj mu to. Niech to nie będzie przypadkowe działanie, wpisz w procedury i rozpieszczaj. Wychodź na przeciw i zrób coś zanim druga strona poprosi. To mogą być naprawdę drobne rzeczy, które będą miały wpływ na pozytywne doświadczenia, a kolejno na polecanie Ciebie dalej.

Jesteś tym co jesz. Jakie jest twoje jedzenie, taki jest twój umysł.Ileż razy to słyszeliście? Ta lekcja nie będzie jakaś odkrywcza dla świata
Przypominam tylko sobie i Tobie, że jeśli nauczysz się dobrze jeść i opanujesz zdrowe nawyki to nie ważne czy będziesz na wakacjach, świętach, w domu, czy w pracy, będziesz sięgać po to co Ci służy. Oczywiście, że każdy ma swoje słabości i coś co uwielbia, a jest to niedobre dla jego organizmu, sylwetki itd. Ja też tak mam
Ale to nie znaczy, że codziennie idę do sklepu po paczkę chipsów
Pamiętaj, że efektu tego czym się dziś odżywiasz, nie zobaczysz jutro. Zobaczysz go za rok. I albo będziesz zbierał plony w postaci dobrych wyników badań, zdrowia i wybierania ciuchów w rozmiarze jakim chcesz albo … zresztą sam wiesz co będzie. No i żeby była jasność, jeśli jesz dużo ciastek to nie znaczy, że będzie z Ciebie niezłe ciach
o!
W Tajlandii bez wyrzutów zajadałam się ananasami, markują i mango, a teraz czekam na borówki – to prawdopodobnie moje ulubione owoce <3

W życiu najczęściej na coś się czeka. A gdy osiągniesz to na co czekałaś, czekasz dalej. I w tym czekaniu jest największa siła i spokój. Nie zawsze można przyspieszyć, a my często oczekujemy spektakularnych efektów w nieprzyzwoicie krótkim czasie. Ale, żeby coś się stało musi zadziać się jakiś proces. Oznacza to, że wszystko przychodzi we właściwym czasie. Jak morze ma przypływy i odpływy, jak jest zachód i wschód tak i nasze cele również wymagają odpowiedniego czasu.
Kiedy zaakceptujesz czas, który musi upłynąć, masz szansę na przeżycie drogi do celu z wiekszą ciekawością. Kiedy czekam pojawia się spokój. Skolei w oczekiwaniu napięcie, strach i rozczarowanie.
Wyjechałam do Tajlandii bez konkretnego planu, ale z pomysłem. Bez oczekiwań, dawałam się zaskakiwać i dziś mam co wspominać 

Nie jestem nikim nadzwyczajnym. Ani ze mnie jakaś wielka filozofka, ani topmodelka, ani naukowiec. Mam na imię Iwona i jestem zwykłą, a może niezwykłą kobietą, która wie, że słowo “ideał” to tylko słowo i dla każdego może znaczyć coś innego. Akceptuję swoje wady i słabości, bo wiem, że nie ma ludzi nieskazitelnych. Doceniam zalety i talenty, bo wiem, że są one moim motorem. Pewnego dnia postanowiłam, że będę wyciskać życie jak cytrynę i spełniać marzenia swoich klientów i swoje, wykorzystywać okazje lub czasami je samodzielnie tworzyć.
Dziękuję jeśli dotarłaś/dotarłeś do tego momentu.
To już koniec moich tajlandzkich lekcji.. Mam nadzieję, że gdy je czytaliście, mieliście chwilę by zobaczyć w nich drugie dno. Piszę konkretnie o tym co wydarzyło się w Azji ale śmiało można je przełożyć na inne sfery życia. Podobno każdy w danym momencie znajduje to co aktualnie mu potrzeba. Która z powyższych lekcji dziś jest dla Ciebie najbardziej cenna?
Ev.

Cześć! Na początku dziękuję Ci za zaangażowanie i za to, że tak chętnie czytasz złote piątki! Twój każdy komentarz, informacja zwrotna lub wiadomość, do czego Cię zainspirowałam, sprawia, że chce mi się pisać sto razy bardziej! Co należy zrobić w lutym? Oto moja poniższa lista punktów koniecznych do realizacji.
Po co? Zacznijmy od początku. Obecny czas dla branży ślubno-eventowej i restauracyjno-hotelarskiej jest totalnie beznadziejny, zatem wykonaj telefon do osoby, która prawdopodobnie obecnie jedzie na tym samym wózku. Pomyślcie, co możecie razem zrobić! Wykorzystajcie ten czas na wspólny projekt. Może będzie to jakaś akcja promocyjna, a może wspólny biznes?
Hotel, z którym współpracuję, skontaktowałam z kolegą z branży – mają na ten rok wspólny cel. Zadzwoniłam do mojego dostawcy wina – będziemy robić razem biznes. Ta sama sytuacja dotyczy mojej kursantki, właścicielki agencji wedding plannerskiej. Okazało się, że możemy robić wspólnie więcej rzeczy niż tylko śluby i eventy.
Uwaga, to dopiero 4 lutego! Zadzwonić też do Ciebie?
Daj znać pod tym postem, jeśli jesteś otwarta, masz trochę wolnego czasu i chętnie byś się czymś zajęła. Mówię serio! Może razem coś wymyślimy.
Mam nadzieję, że jeśli to czytasz, to już masz chociaż jej zarys
No ale jeśli nie, to chcę Cię zainspirować do tego, abyś jednak ją przygotowywała/przygotował. Może zorganizujesz sesję narzeczeńską dla par? A może wykonasz zdjęcia produktowe w klimacie walentynkowym dla przedsiębiorców (do promocji ich usług)? Może przygotujesz jakąś specjalną ofertę cateringową na romantyczną kolację w domu? Co powiesz na boxy prezentowe kierowane do odbiorców jako gotowe prezenty dla drugiej połowy? Może do umów podpisanych do dnia 14 lutego dodasz jakiś wyjątkowy bonus? Kwiaty wysyłane pocztą walentynkową? Przecież jeśli masz pracownię dekoratorską, to możesz to zrobić, prawda? A jak nie masz pomysłu, to zapytaj swoich odbiorców, czego potrzebują tego dnia.
Obserwuj nas na Instagramie lub Facebooku, a na pewno się dowiesz 

W moim ostatnim artykule o minimalizmie pisałam o tym, jakie porządki planuję u siebie. W lutym ostro biorę się do pracy i przeglądam wszystkie treści, jakie komunikuję w sieci. Zmieniam, wyrzucam, dodaję.
Co Ty możesz zrobić w tym miesiącu ze swoimi treściami?
PS Nie mogę doczekać się jeszcze porządków w grupach na Facebooku i w grupach newsletterowych. Jeśli ktoś dostaje ode mnie maile, a ich nie otwiera, to nie chcę by zaśmiecały im skrzynkę email :*
Od początku pandemii mówię o tym, by wykorzystać obecny czas. Niestety tak już mam, że nie umiem narzekać, wolę zapieprzać i generować rozwiązania problemów, na które nie mam wpływu. Tak jest ze wszystkim. Jeśli chcesz odnieść sukces długofalowy, to polecam Ci właśnie taką proaktywną postawę. Podkreślam: sukces długofalowy. Dlatego kiedy byłam na czternastodniowej kwarantannie w kwietniu 2020, to pierwszego dnia zdecydowaliśmy z moim zespołem, że nie stracimy tych dwóch tygodni i wykorzystamy je, jak możemy. Zrobiłyśmy plan, cel i zaczęłyśmy cisnąć. Jak coś sypie się w trakcie organizowanych wesel, to nie dzwonię do pary młodej z informacją: “Houston, mamy problem”, ale mówię: “Houston, mamy problem, oto 3 propozycje naszych rozwiązań: 1, 2, 3. Musimy teraz omówić to, co jest dla Was najlepsze”.
Mam trzy dobre wiadomości:
Kasia jest też przedsiębiorcą i założycielką bloga Kobieta, Biznes, Kuchnia. Jeśli czytasz ten artykuł, to obecność obowiązkowa! Zapisz datę i godzinę w kalendarzu. Widzimy się na moim profilu biznesowym na Facebooku 24.02.2021 r. o godzinie 18:00.
Powyższa czwórka to bardzo dużo pracy, więc nie chcę Cię zabić zadaniami
Dlatego pamiętaj, że jeśli dużo pracujesz, powinnaś/powinieneś zadbać o to, by na co dzień dostarczać sobie sporo dobrej energii i uprawiać sport. Jeśli potrzebujesz, zacznij suplementację, czytaj dobre książki, medytuj, afirmuj, znajdź coś dla siebie 
Ale pamiętaj też, aby zrobić sobie osobiste walentynki w miesiącu miłości.
Nie musi to być 14 lutego (choć w tym roku to niedziela, więc bardzo służy sytuacji). Wybierz jeden dzień, w którego trakcie zrobisz wszystko, co sprawia Ci przyjemność.
Daj znać, jak będziesz już po własnych walentynkach 
Mam nadzieję, że ta piątka będzie dla Ciebie turbo inspirująca!
I.
]]>
Mam wrażenie, że w tym temacie napisano już wiele, mimo to postanowiłam przedstawić Wam mój punkt widzenia. Dlaczego dziś? Ponieważ, tak jak pisałam w grudniu w artykule Złota piątka, to jedno z moich postanowień noworocznych: „Żyć i robić rzeczy jeszcze bardziej zgodne z duchem minimalizmu”.
Dlaczego jeszcze bardziej? Ponieważ nie mam osobowości zbieracza, nie mam przepełnionych szaf i pawlaczy z ciuchami, na parapetach leżą cztery książki zamiast tysiąca durnostojek, a na komputerze mój pulpit nie jest zasypany setką folderów. Robię tak, bo tak żyje mi się lepiej, wygodniej. Dlatego jeśli zaczęłaś czytać ten artykuł po to, by nauczyć się odgruzowywać życie, to lepiej zagość na blogu Architekt Porządku, ona ma przepisy dla takich jak Ty!
Zatem o co mi chodzi z tym całym minimalizmem? I po co mi takie postanowienie, skoro i tak mam mało rzeczy?
Po pierwsze bardzo bym chciała, aby mój mózg był skoncentrowany tylko na tym, co dla mnie ważne i na tym, co dla mnie dobre. Zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Dla mnie minimalizm to otaczanie się przedmiotami, które sprawiają, że dobrze się czuję, że nie mam poczucia natłoku i przeciążenia.
Nawet fakt posiadania dwudziestu pięknych marynarek nie jest dla mnie kobiecą wizją szczęścia – najzwyczajniej w świecie nie wiedziałabym, jaką mam dziś założyć i traciłabym 15 minut na przymierzanie i decydowanie. Pięć zdecydowanie mi wystarczy. Mam wybór, ale nie zastanawiam się jakoś specjalnie długo. Mam nadzieję, że czujesz, o co mi chodzi? Nie mam szafy kapsułowej, w której jest wyłącznie trzydzieści sztuk, ale wiem (bo w tym roku tego doświadczyłam), że przeprowadzka moich rzeczy osobistych to 60 minut pakowania.
Lubię rzeczy dobrej jakości – choć czasem trzeba zapłacić za nie więcej, to wystarczają na dłużej, zatem w perspektywie długoterminowej to i tak oszczędność. Więc wolę mniej, ale dobrej jakości. Od kilku lat zgłębiam wiedzę na temat slowfashion i slowlife, wybieram rozwiązania, które są lepsze dla naszej Ziemi i ludzi, którzy np. pracują przy produkcji towarów.
Latem, w czasie przeprowadzki, miałam wrażenie, że pozbyłam się już wszystkich rzeczy, których nie używałam. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Potrzebuję coś jeszcze usunąć, by być gotową na przyjęcie nowego.
Dlatego jeśli śledzisz mój Instagram, to wiesz, że jestem w fazie porządkowania. Jak idziesz na wyprawę w góry, to najlepiej, aby Twój plecak był możliwie najlżejszy. Jak chcesz iść po nowe cele, to też musisz pozbyć się rzeczy, sytuacji i bodźców, które będą Cię obciążać.
Dlatego, aby móc iść dalej, zrzucam z siebie kolejny nadbagaż, aby nie przysłaniał mi wszystkich możliwości, jakie mam.
Co zrobiłam do tej pory:
Co jeszcze zrobię, aby mieć poczucie minimalistycznego szczęścia?
Podsumowując: minimalizm to dla mnie świadome życie.
Mogę mieć wokół siebie więcej rzeczy niż jedna walizka, ale wszystkie mają czemuś służyć. Minimalizm to zajmowanie się projektami dużymi, które wynikają z mojej misji, celów, wartości i marzeń. Ostatni rok pokazał wielu osobom, że nie należy odkładać życia na potem, bo to „potem” może nie nadejść.
Na całe szczęście Covid nie udowodnił mi, że należy korzystać z życia, póki można (to już wiedziałam i praktykowałam). Udowodnił mi, że nie warto godzić się na kompromisy, nie warto obniżać swoich standardów. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mówię, że będę robić rzeczy, które chcę robić, które wynikają z głębi serca, które pozwolą mi osiągać cele długoterminowe i które mają na mnie i na środowisko pozytywny wpływ.
Minimalizm to dla mnie dbanie o środowisko, swój rozwój, swój biznes i siebie. Czy komuś z Was bliskie jest takie podejście do minimalizmu?
]]>
Pierwszy stycznia to termin, który zdecydowanie sprzyja kreśleniu nowych celów, postanowień i planów na kolejnych dwanaście miesięcy. Dlatego dziś pytam Cię tak kontrolnie: Co zrobiłaś do tej pory? Czy udało Ci się wykonać pierwsze zaplanowane zadania? Mam nadzieję, że tak! Niemniej jednak, jeśli chcesz wycisnąć na maksa z tego stycznia, to zobacz poniższą listę rzeczy, które branża ślubna powinna zrobić właśnie w tym miesiącu!
W listopadzie namawiałam Cię do tego, aby przygotować ofertę świąteczną dla Twojej firmy, nawet nagrałam w związku z tym Webinar, w którym opowiadałam o różnych pomysłach dla wielu branż. Część moich obserwatorów posłuchało rady i zrobiło taką ofertę. Wielkie brawa dla Was! Okazało się, że oprócz tego, że oferty polecałam w swoich kanałach społecznościowych, to kilka z nich wybrałam również dla siebie i byłam klientką swoich kursantów
W styczniu z kolei namawiam Cię do tego, aby poprosić swoich klientów, którzy skorzystali z oferty świątecznej, o rekomendację, opinię oraz wiadomość czy i kiedy najlepiej powinniście się zgłosić do nich w przyszłym roku!
Hmm….wystarczy poprosić. Powiedzieć wprost: „Dzień dobry, jeszcze raz dziękuję za skorzystanie z naszej świątecznej oferty. Abyśmy mogli w przyszłym roku sami sobie podnieść poprzeczkę, potrzebujemy wiedzieć, czy jest coś, co powinniśmy poprawić, zmienić itd.? Z góry dziękuję za opinię i rekomendację!”.
Rekomendacje będziecie mogli wykorzystać w przyszłym roku przy ofercie, natomiast opinie pozwolą Wam ulepszyć produkt. Trzymam kciuki!
Dla wielu osób początek roku to taki punkt przełomowy. Niby nic wielkiego nie zmienia się w jedną noc, ale są osoby, które często chcą wiele spraw pozamykać właśnie do końca roku, a do kolejnych przystępują od Nowego Roku. Zgadzasz się? Zatem wczuj się w sytuację swoich par młodych i odezwij się do nich, by nakreślić nowy plan. Pewnie ich też nachodzą myśli o tym, co teraz będzie się działo, czy powinni coś robić w związku ze ślubem i weselem, są ciekawi, jakie masz zdanie na temat obecnej sytuacji.
Zadzwoń/napisz do nich i zapytaj, jakie jest ich samopoczucie, zapytaj, czy coś się zmieniło i daj wyraźny znak, że jesteś, wspierasz i działasz!!!
Zrób to możliwie jak najszybciej
Skumuluj rozmowy w jednym bloku pracy, pójdzie Ci zdecydowanie łatwiej.
Pierwszy Webinar, jaki nagrałam w tym roku, dotyczył jednej z najważniejszych rzeczy, jaką powinnaś zrobić w styczniu tj. planowania rocznego budżetu dla Twojej firmy. Zrób sobie listę miesięcznych wydatków, jakie ponosi Twoja firma, zrób prognozę miesięcznych przychodów, jakie generuje. Sprawdź, gdzie możesz zmniejszyć wydatki, które miesiące generują najmniejsze przychody i co jeszcze musisz zrobić, aby osiągnąć dany efekt finansowy. Wszystko w oparciu oczywiście o Twoją stawkę godzinową i ilość przepracowanych godzin. Na Webinarze mówię dokładnie, jak to zrobić. Możesz wykupić do niego dostęp za 49 zł i dokładnie się zapoznać z treścią.
Planujesz roczny budżet w swojej firmie? Daj znak w komentarzu!
A jeśli nie, to napisz, co Cię w tym przeraża?
W grudniu wszystko się podsumowywało, a w styczniu robi się same listy i plany
Zrób listę szkoleń/konsultacji, jakie chcesz przejść w tym roku, zrób listę książek do przeczytania i filmów edukacyjnych do obejrzenia. Sprawdź, ile kosztują, a później dopisz je do swoich celów finansowych, dzięki temu zarobisz na nie, nie odkładając ich na później. Pamiętaj, aby wybierać taką tematykę, która pozwoli Ci podnieść kompetencje w interesującym temacie.
W pierwszej kolejności rozpoczęłam konsultacje indywidualne w zakresie budowania strategii marketingowych i to jest mój cel na pierwszy kwartał. Kolejno będę odświeżać swoją wiedzę z zakresu zarządzania finansami w przedsiębiorstwie oraz modelów biznesowych. Sprawdzam, jakie są nowe pozycje książkowe w tym zakresie. Jeśli jest jakiś tytuł, jaki chcesz mi podsunąć, to pisz śmiało w komentarzu.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś tak, że chcesz opublikować jakieś zdjęcie z wesela Twoich klientów, ale nie możesz go znaleźć? Albo fotograf już Ci je przesłał, ale link do pobrania wygasł? Zrób z tym porządek w tym miesiącu!!! Zgraj w jedno miejsce wszystkie zdjęcia z realizacji 2020. Zrób kategorie: możesz podzielić zdjęcia np. na miejsca wesel, pary młode albo miesiące.
Jeśli jesteś Wedding Plannerem i masz zdjęcia, na których jest np. DJ, który u Ciebie pracował, to w bardzo dobrym tonie będzie przesłanie do niego takich zdjęć. Na pewno będzie Ci wdzięczny
Do folderów ze zdjęciami od fotografa możesz też dołączyć Twoje zdjęcia z aparatu czy telefonu. Gdy będą Ci potrzebne do stworzenia jakiejś zdjęciowej historii np. na blogu czy instastories, nie będziesz tracić godzin na poszukiwania
Zostawiam Cię z tą piątką. Daj znać, jakie zadania wdrożysz w pierwszej kolejności u siebie. A może już coś zrobiłaś? Każdy komentarz zostawiony pod postem jest dla mnie zachętą do dalszego pisania na blogu, dlatego bardzo Ci dziękuję za poświęcenie tych 3 minut 
I.
]]>
W ostatnim czasie pisałam artykuł na temat tego co zrobię w listopadzie, czym będę się zajmować i jak go wykorzystam w budowaniu swojego biznesu. Po bardzo dobrze przyjętej treści, postanowiłam uczynić cykl comiesięcznych artykułów ze “złotą piątką” na konkretny miesiąc. Dziś mam wyjątkową piątkę bo na grudzień, ostatni miesiąc w roku. Pomyślisz może dlaczego teraz, skoro już koniec grudnia? Dlatego, że początek miesiąca był wymagający dla większości, czas świątecznych przygotowań nie sprzyja zatrzymaniu i refleksji, na tapecie były święta i rodzina i wreszcie dlatego, że poniższa piątka to idealny zestaw na właśnie ostatni tydzień roku!!! Poniżej 5 rzeczy z mojej listy celów właśnie na ten miesiąc.
Kocham wszelkiego rodzaju podsumowania! Uwielbiam nawet te jak Spotifay wysyła z “ulubionymi piosenkarkami roku”
Jak się zatem możesz domyślać, te robione wobec mojej firmy czy życia prywatnego to nie przykry obowiązek, ale swojego rodzaju już grudniowy rytuał.
Ten rok przyniósł nam wiele nieprzewidzianych sytuacji. Pandemia nakazała bardzo często kreślić nowy plan działania i rezygnować z pewnych planów i celów. W tym momencie mogę otwarcie powiedzieć, że jestem dumna z tego, że się nie poddałam, że wymyśliłam takie strategie, które pozwoliły zachować mojej firmie stabilizację finansową i że w kolejny wchodzę z nadzieją i dobrą energią. Zachęcam Cię do zrobienia podsumowania bo wtedy możesz dostrzec jak wiele zrobiłaś przez ostatni rok lub jak wiele szans straciłaś i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Siadam z kalendarzem, notatnikiem, budżetem rocznym, podsumowaniem każdego miesiąca, listą celów i działam! A konkretnie:
Jeśli interesują Cię kulisy pracy nad podsumowaniem i planowaniem wpadaj na mój Instagram, tam pokazuje jak to wszystko u mnie wygląda.
Cele biznesowe ostatecznie wyznaczam na kolejny rok właśnie w grudniu, ale tak naprawdę pewien zarys mam już na początku listopada, ponieważ wynikają one ze strategii. Jak zostaje utworzony zarys już wiesz, mniej więcej do czego zmierzasz – w tym czasie wszystko się klaruje w głowie, a w grudniu zapisuję już konkretną informację, co zrealizuję, jak i w jakim terminie.
Pamiętaj, żeby pisać swoje cele w trybie dokonanym zgodnie z zasadą wyznaczania celów SMART. Cele mają być określone, mierzalne, ambitne, terminowe i realne!
Przykład dobrze wyznaczonego celu:
Jest 31.11.2021 zorganizowałam kompleksowo 10 wesel, zarabiając w tym czasu XXXX zł
TIP Planując cały rok zawsze korzystam z tej samej struktury jaką przedstawiam osobom na moim szkoleniu Mistrz Zarządzania Sobą w Czasie, planujemy cele w 8 najważniejszych sektorach życia, tam mówię też o tym by nazwać nadchodzący rok i wybrać pewien cytat i tak np. 2018 był rokiem rozwoju, 2019 – ekspresji, 2020 – jakości ….czas nazwać 2021, tylko to zawsze wynika właśnie z celów i postanowień, nie można nazywać tak od czapy
2021 to kolejne nowe wyzwanie bo właśnie to szkolenie będę pierwszy raz prowadzić online!
W branży ślubno-eventowej przeważnie jest tak, że Twój sukces zależy od pracy innych osób, niezapohnij zatem im o tym powiedzieć i podziękować.
Możesz to zrobić mailowo, smsowo, listownie, zadzwonić, nagrać video i wysłać, wręczyć upominek/prezent czy podziękować poprzez napisanie rekomendacji w sieci, ja właśnie wybieram tą ostatnią opcję.
Przerwa świąteczna to idealny czas na to by zrobić również podsumowanie lektur jakie przeczytaliście w tym roku, jeśli w 2020 jest na Twoim koncie taka książka, którą ktoś powinien przeczytać to poleć ją komuś. Natomiast kilka dodatkowych wolnych dni wykorzystaj na przeczytanie książki, która A) Sprawi Ci największą przyjemność lub B) Da Ci najszybsze efekty i przybliży do osiągnięcia celów
W 2020 przeczytałam kilka naprawdę wartościowych lektur, polecam Ci w szczególności:
“Negocjuj jakby od tego zależało Twoje życie” – Chris Voss
“Walt Disney – potęga Marzeń” – Bob Thomas
“Świat w obiektywie” – DuChemin David
“Może, (morze) wróci” – Bartek Sabela
Jak już podsumujesz rok, wyznaczysz cele to przystąp do spisania listy postanowień na kolejne miesiące.
W roku 2021 mam przede wszystkim zamiar wprowadzić w swoim życiu zasadę minimalizmu i oczyszczenia. Minimalizm bywa zbawienny – usuwa wszystkie “toksyny” z otoczenia i ja to bardzo czuję! Zaległe od wieków rzeczy, tylko zbierające kurz, bibeloty bez znaczenia zaśmiecające przestrzeń, inne, które “może kiedyś się przydadzą”, ale ich czas nigdy nie nadchodzi. Czas się od nich uwolnić i zrobić miejsce na nowe, świeże, lepsze. Osobiście rzeczy materialnych pozbywam się regularnie, więc nie będę siedzieć przez pół roku na OLX, ale zawsze się coś tam znajdzie co mogę sprzedać, oddać lub czymś się z kimś wymienić
Oprócz przestrzeni są także inne rzeczy, które również potrzebuję oczyścić np.
Gdy przystępujesz do podsumowania i planowania zaplanuj na to czas, nie rób tego pomiędzy innymi czynnościami. Pamiętaj, że tylko zaplanowane może być zrobione! Trzymam za Ciebie i Twój biznes kciuki!
Mam do Ciebie ogromną prośbę! Daj znać w komentarzu poniżej, jak Ci się podobają tego typu artykuły? Brak komentarza potraktuję jako zachętę do nie dzielenia się tego typu treściami.
Dzięki!
I.
]]>
Zapraszam Cię do prześledzenia mojego “prezentownika”
W tym roku moją ideą jest to aby obdarowywać bliskich prezentami, które pochodzą od polskich producentów, poniższa lista to właśnie w 90% właśnie taki asortyment, kolejne 10% to propozycje z innych krajów (ale może dlatego, że nie znalazłam odpowiedniego polskiego zastępcy). Bardzo dużo z tych opcji znam i sama używam, a jeszcze inną część chciałabym mieć
Bez większych tytułów wstępu zapraszam do tworzenia listy prezentów z poniższymi pomysłami.
A i jeszcze jedno…pamiętaj o tym gdy ktoś jest np. fotografem to prawdopodobnie posiada już wszystkie obiektywy i akcesoria (to jego praca) pomyśl wybierając prezent o czymś na co sam by nie wpadł, albo coś co sprawi mu przyjemność, podkreśli indywidualność i styl!
Chętnie podam Ci listę kilku książek, które mogą zdecydowanie przypaść do gustu branży ślubno-eventowej dodatkowo są pięknie wydane! A my lubimy piękne rzeczy
.
· „150 restauracji, które musisz odwiedzić zanim umrzesz” – (wersja angielska, świetna dla osób, które lubią odkreślać swoje cele!)
· „Wedding Planner na Starcie” – (obowiązkowa lektura (i nie tylko dlatego, że jestem jej autorką) dla wszystkich osób, które świadczą usługi w branży ślubnej, eventowe, restauracyjnej i dla tych którzy lubią podglądać i sięinspirować innymi biznesami.
· „Świat w obiektywie” – wspaniała książka nie tylko dla fotografów!

Więcej o książkach piszę tu: 5 książek, które warto przeczytać, jeśli działasz w branży ślubnej.
Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby chcące rozwijać swój biznes. Restauratorzy, Wedding Plannerzy, Dekoratorzy, Floryści, Fotografowie, Osoby pracujące w usługach.
To taki mały gadżet, który świetnie podkreśla styl oraz nawiązuje do różnych sytuacji. Sama posiadam kurtkę w którą wczepiam przywiezione z różnych stron świata piny czy dżety. To świetny pomysł na niezobowiązujący prezent lub dodatek do czegoś większego. Piękne piny, ręcznie malowane otrzymasz w PINSWEAR i KABAK

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Artyści, indywidualiści, freelancerzy.
Gdy będziesz wybierać coś z zakresu przyborów biurowych możesz sugerować się kolorami marki. Polecam Ci przejrzeć asortyment: GlamCreative.pl

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszyscy, którzy część swoich obowiązków wykonują w biurze.
Czuję, że to dobry pomysł zarówno dla mężczyzn jak i kobiet! Nawet jeśli posiadają spinki to ich nigdy za wiele. Osobiście mam wiele spinek z Wólczanki i bardzo je polecam.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszyscy, którzy noszą koszule zapinane na spinki! Branża ślubno-eventowa kocha detale <3
Uwaga to nie jest tradycyjny kalendarz na nowy rok! To planer do planowania swojego biznesu, budżetów, reklamy, kosztów, przychodów itd. To skomplikowane kwestie więc jeśli można sobie pomóc to Makie it Easy pokazuje jak.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszyscy, którzy prowadzą biznes.
Zawsze mówię, że jak nie masz co mi kupić to kup książkę lub świeczkę sojową. To są rzeczy, które przydadzą się zawsze i w każdej ilości
Dlaczego sojowa?
Po pierwsze jest naturalna i nie wydziela substancji toksycznych, po drugie pięknie pachnie, po trzecie wolniej się spala, po czwarte można posmarować nią ręce 

Ja ostatnio maniaczę świece od polskich manufaktur, polecam znaleźć Ci swoją ulubioną, ja ostatnio codziennie zapalam Figa i czarna porzeczka z Yush ale mają też inne, piękne np. świąteczne aromaty!
Kto szczególnie doceni ten prezent?
Kobiety całej branży ślubno-eventowej! W zasadzie to myślę, że wszystkie kobiety! 
Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie , ale wiele osób zapomina w jak prosty sposób mogą odmienić swoje wnętrza w domu czy w biurze za pomocą plakatu? Można oprawić odpowiedni w ramce, postawić czy powiesić nad biurkiem i tym samym zaakcentować swój Home Office. W domu moich marzeń będę miała cały korytarz w plakatach i grafikach
Już je kolekcjonuje! Polecam Ci na ten moment trzy źródła: Balsi, MyScandi i dla zwolenników nieco odważniejszego życia Edyta Draus <3 Mam tam kilka swoich ulubionych 

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które lubią detale, sztukę, prace twórczą, hand made.
Jak pracujesz przy biurku to gadżet, bez którego ciężko utrzymać porządek.
Ale o ciekawy organizer to naprawdę ciężko. Ale… polak to jednak potrafi! Zobaczcie jakie cudo! Betonowy organizer od polskiej marki Betonove – zarówno w wersji kolorystycznej dla mężczyzn jak i kobiet!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które pracują przy biurku, lubią detale, sztukę, prace twórczą, hand made. Minimlaiści.
Pamiętasz, jak pisałam na początku? Prezent ma sprawiać przyjemność i być może czymś czego obdarowywana osoba sama sobie nie kupi. Dlatego pokazuję Ci jeszcze jedno cudeńko od Betonove – stojak na biżuterię czy w męskim wydaniu na zegarek.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które lubią detale, sztukę, prace twórczą, hand made. Minimaliści.
Jeśli tylko znasz model telefonu to gwarantuję Ci, że prezent będzie trafiony. Żyjemy w taki czasach, że telefon mamy niemal w każdej sytuacji. Dlatego można dostosowywać go do naszych stylizacji i okoliczności. Raz sportowo, raz elegancko
. Na Caseliene, możesz zamówić etui z inicjałami.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każdy praktyk i indywidualista.
Jak czytasz ten artykuł to pewnie już wiesz, że wieloma dodatkami można podkreślić swój styl. I na pewno takim dodatkiem będzie też pasek do aparatu. Wiesz, że nie trzeba śmigać po ulicy z aparatem czy też na realizacjach weselnych z paskiem z napisem znanego producenta aparatów? Można w stylowym, unikatowym, spersonalizowanym! Nie mogłam się zdecydować więc podsyłam całą listę z Pakamery.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każdy posiadacz aparatu.
My w branży często wyjeżdżamy, a to cały dzień w trasie na spotkania, a to cały na realizacji. Fajnie mieć ze sobą termos, nie zawsze jest szansa na ciepłą kawę czy herbatę! A może nawet jak jest, to często nie ma czasu
Botap proponuje ciekawe opcje dla mężczyzn i kobiet! Są nawet brokatowe 

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każdy kto pije herbatę lub kawę
Wiesz, że statystycznie każdy ma swój ulubiony kubek (i każdy inny) do kawy, herbaty, ziółek, kakao, na zimę, na lato, do biura itd.
?
Ale wiesz kubek, kubkowi nie równy. Bo może być z sieciówki, ale może też być piękny i wyjątkowy! Zobacz: EMWStudio. Ja jestem również fanem filiżanek ze strefy piękna u Kamili Rowińskiej. Piękne naczynie i od razu kawa inaczej smakuje!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każdy kto pije herbatę lub kawę, a jednocześnie kocha design.
Dobry długopis czy też pióro to inwestycja nie tylko w komfort pracy, ale też w wizerunek. Nie natrafiłam jeszcze na polskiego producenta ja używam wielu marek, choć parker służy mi najczęściej.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
W zasadzie nie znam nikogo, kto by nie używał przyborów do pisania
Osobiście nie wyobrażam sobie pracy bez słuchawek! Wiesz, że całają moją książkę napisałam przy dźwiękach zespołu Queen?
No ale nie o tym, pracy bez słuchawek sobie nie wyobrażam, ale wyobrażam sobie jak kładę je dosłownie wszędzie! A tu masz taki gadżet, który wprowadza harmonię i porządek! Sydesign jestem zachwycona!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszystkie osoby, które pracują używając słuchawek
Uwielbiam otaczać się pięknymi rzeczami, jakoś lepiej się pracuje… i nie ważne czy to świeczka czy lampka, czy biurko. Wszystko sprawia mi radość i czerpię przyjemność z siedzenia w swoim biurze. Bardzo często kupuję na Westwing czuję, że i Ty możesz coś tam upolować ciekawego. Mam też dla Ciebie niespodziankę, jak zalogujesz się tam z tego linka to zarówno ja jak i Ty dostaniemy 100 zł na zakupy! Może nie dziś, ale w przyszłości może się przydać!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
A kto nie doceni pięknych rzeczy do biura?
Garden Love proponuje wyjątkowo piękny gadżet dla wszystkich fanów kwiatów i roślin. Ale czuję, że można go też znakomicie wykorzystać do sesji zdjęciowych np. do zdjęć typu flat lay, tak niezbędnych przy budowaniu pierwszego portfolio w sieci.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Floryści, dekoratorzy, wedding plannerzy.
Jak nie mam pomysłu co dziś ubrać to zawsze sięgam, po… koszulę. I od razu problem rozwiązany
Chodzę w nich po domu, do pracy i po pracy
Koszula dla mnie to taka “mała czarna”, do jeansów, spódnicy, krótkich spodenek z marynarką i bez! Dla osób, które nie noszą się pod krawatem możesz znaleźć mniej formalną wersję koszuli. Możesz znaleźć tysiące koszul, ale pamiętaj, że im lepsza jakość tym dłużej posłuży, one z mody nie wychodzą. Ja osobiście poluję obecnie na piękną, naturalną, wyszywaną guzikami z kokosa od polskiej marki Closh. Kto wie, może mój mikołaj będzie czytał ten artykuł…?!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każda branża.
I to taka, która „ma znaczenie”, to znaczy nie musi mieć ale to mój subiektywny prezentownik
Ja lubię jak ma!
Wiele opcji znajdziesz np. u Ania Kruk oraz w pracowni Yono (wiesz, że tą drugą storzyła para fotografów ślubnych z Gdańska?)

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Kobiety
tu mimo różnych branż i światopoglądów jesteśmy bardzo zgodne. Biżuteria to zawsze dobra inwestycja 
Nasza branża to zagłębie najbardziej kreatywnych osób! Zatem bardzo prawdopodobne, że radość sprawi im kreatywny prezent. Mogą to być jakieś ciekawe puzzle 3D alb obraz z mchu do własnego wykonania! Zobacz co proponuje w tym temacie Zielony Słoik

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszyscy, którzy lubią prace manualne.
Na opaski jedwabne trafiłam wtedy szukałam rozwiązania na porządną regenerację po nieprzespanym weselu czy imprezie. Dziś nie wyobrażam sobie bez nich życia! Co za komfort spania! I wyspania! Trochę jak w przypadku kubków, może być opaska i opaska z jedwabiu! Poczytaj co daje ten szlachetny materiał dla Twojej twarzy i snu!
Cudowne rzeczy do spania znajdziesz u SLAAP, a jeśli chcesz specjalną opaskę z napisem „Weeding Planner offline” zapraszam Cię do mojego sklepu gdzie we współpracy z polską firmą SLAAP zrobiliśmy edycję limitowaną.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Kobiety i osoby mające problem ze snem. Wszystkie, które przez swój tryb życia i pracy zarywają noce.
Podobno korzystanie z butelki z kamieniem szlachetnym poprawia funkcjonowanie umysłu i ciała przez cały dzień. Nie korzystam, ale jak mogę pić z byle czego, a z tak pięknej butelki to wybór jest prosty 

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Kobiety i osoby, które chcą wyrobić nawyk regularnego picia wody.
Jeśli osoba, którą chcesz obdarować prezentem często wyjeżdża (a te z branży ślubno-evnetowej robią to niezwykle często) to idealny zestaw by nie zastanawiać się za każdym razem jakie produkty do pielęgnacji spakować? W tym przypadku MOKOSH myśli za nas i oferuje TRAVEL SET Róża z jagodą przeznaczony do kompleksowej pielęgnacji twarzy.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które często wyjeżdżają. Osoby, które doceniają polskie, naturalne kosmetyki.
Nie będę się o tym bardzo rozpisywać! To rzecz, bez której nigdzie nie jedziemy i używamy na każdej realizacji. Jeśli ma być prezentem to może warto pomyśleć by desing był ciekawy? Taki?

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Cała branża!
Ona serio nie musi być nudna! Zobacz co przygotowała polska marka Goshico lub włoska Bombata wiele propozycji również dla mężczyzn. Dobra torba na laptop to inwestycja na lata!
No ja uwielbiam <3

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które lubią porządek, organizację, praktyczne, ale i stylowe gadżety.
Trudno polecić mi jedną konkretną, ponieważ czytają tego bloga osoby z różnych stron Polski. Dlatego najlepiej wybierz z katalogu marzeń. To wspaniały prezent, ale też pomoc osobom prowadzącym restauracje.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Restauratorzy, osoby ceniące dobrą kuchnię i te spragnione wyjść do restauracji.
Podobna sytuacja jest z masażami, jak masz pytanie o te w pobliżu Trójmiasto to z miłą chęcią Ci polecę!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które potrzebują relaksu i oderwania się od obecnej sytuacji panującej na świecie!
Mówiłam Ci na początku, że fanie jest kupić coś o czym ktoś sam nie pomyśli 
Na premierze książki dostałam notes, po to by wpisały się do niego osoby, które osobiście brały w niej udział. Dziś notes wożę ze sobą na każde szkolenie i proszę uczestników o pamiątkowy wpis! Czas założyć notes dla klientów Event by Ev 
Patrz jaki piękny – Szkicownik. Dlaczego nie może stać się takim notesem?

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Praktycy biznesu dla których klienci są najważniejsi i tacy co lubią wracać do minionych realizacji!
Podobno teraz każdy szanowany freelancer posiada w swojej szafie stylowy dres do pracy w trybie Home Office! Są też tacy, którzy mówią, że musi być nawet stylowa piżama!
Polecam Ci polskie Bohomoss (piżamy) lub bluzy od Elevenstor, Moremoi czy Tinyttatoo

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Freelancerzy ceniący wygodę i styl. Osoby, które lubią wyglądać dobrze zarówno wtedy jak kurier zaskoczy ich z samego rana jak i trzeba będzie nakręcić nieoczekiwanie storyska na Instagram.
Już wiesz, że my w tym biznesie często wyjeżdżamy. Dlatego musimy mieć ze sobą walizkę! Fajnie jest w kolorach marki
Od razu lepiej pasuje do zdjęć
Sprawdź czy są może takie w polskim Wittchen. Nie znam statystyk w tej sprawie, ale myślę, że z uwagi na pandemię wiele firm sprzedających waliki również ucierpiało.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które wykonują podróże służbowe.
Piękna, stylowa, ergonomiczna. Podkładka pod laptopa dla jeszcze większego komfortu pracy. Oakywood wie jak to się robi, piękny prosty design!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które pracują przy biurku, lubią detale, sztukę, prace twórczą, hand made. Minimaliści.
Szkolenie, które powinien przejść każdy, kto działa w sektorze biznesu ślubno-eventowego i chce ustawić swoją firmę na solidnym fundamencie. Zadbać o rzeczy, o których na początku się nie myśli, albo już działa w biznesie i chce powrócić do tego co niestety ominął. Możesz zamówić to szkolenie na prezent, a my przygotujemy piękny voucher!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Wszystkie osoby, które chcą związać się z branżą ślubno-eventową lub już w niej praucją.
Troszkę jak w przypadku salonu piękności nie mogę podać Ci jednej nazwy, bo dużo czynników wpływa na jego wybór. Wybierz morze, góry, mazury – znajdź odpowiedni obiekt i zapytaj, czy mogą przygotować dla Ciebie voucher. Kolejna piękna opcja wspierania polskiej branży turystycznej.
PS. mnie taki „bon turystyczny” ucieszyłby niesamowicie
Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które kochają podróżować i łapią oddech poza domem.
Wiemy już, że telefon jest z nami prawie wszędzie i to, że w aucie spędzamy połowę swojego życia zawodowego
Więc i jedno, i drugie musi albo dobrze by było bardziej komfortowe. Taki komfort da nam bez wątpienia uchwyt samochodowy do auta.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które podróżują samochodem i używają tego luksusowego przedmiotu jakim jest telefon komórkowy 
Tak jak w przypadku powyższego uchwytu tak i w kwestii słuchawek polskiej marki nie znalazłam, ale bardzo mogę polecić pracę w jakichkolwiek. Słuchawki na uszy, muzyka do pracy i już tworzy się rytuał i totalne skupienie. Jak ktoś może polecić jakieś ciekawe, bezprzewodowe i jeszcze ładne to śmiało dawajcie znać!

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Osoby, które pracują w podróży, otwartych przestrzeniach i biurach, home office.
To jak ważny jest relaks w pracy, chyba już wie każdy! Pranamat to idealna mata dla osób, które dużo siedzą lub jeżdżą autem. Moim zdaniem też dla wszystkich, którzy twierdzą, że nie umieją odpoczywać
Na nią należy się położyć i lepiej się nie ruszać 

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Każdy kto dba o swoje zdrowie lub planuje zrobić to od poniedziałku
A jak już człowiek się pomasuje to dobrze byłoby się również porządnie wyspać! Łóżka do sypialni nie musisz kupować, ale pościel już można
A taką pościel to nawet miło kupić i dobrze dostać
Nocne Dobra to bardzo minimalistyczna, dobra, polska produkcja! Czujesz się w nie jak w ulubionej koszulce.

Kto szczególnie doceni ten prezent?
Minimaliści, wielbiciele snu lub osoby, które go potrzebują!
Masz dwa wyjścia! Pierwsze – skorzystać z listy i zakupić prezenty swoim bliskim. Drugie – spisać numery prezentów, które sami chcielibyście otrzymać i przekazać swojem “mikołajowi”.
Daj proszę znać, co z powyższej listy sprawiło by Tobie największą radość? Będzie to dla mnie znak, że artykuł był dla Ciebie wartościowy! Możesz też dać znać do być dorzuciła/dorzucił do tego prezentownika 
Dziękuję,
I.
]]>
Praca w biznesie ślubnym jest dość specyficzna i — zwłaszcza w ostatnim czasie — nie jest prosta. Pomyślałam, że pisząc ten artykuł, zainspiruję Cię i podpowiem, czym ja będę zajmować się w listopadzie. Sezon ślubny dobiegł końca, czas zatem na… inne działania. Poniżej 5 rzeczy z mojej listy celów właśnie na ten miesiąc.
Tak, mówię zupełnie poważnie. Ostatnie miesiące były czasem wzmożonej pracy w ślubnym sezonie (choć w tym roku i tak wyjątkowo krótkim). Wszyscy robili, co mogli by wycisnąć z tych dwóch miesięcy, ile tylko się da.
Październik przyniósł nam czas chaotyczny tak dla branży ślubnej, jak i dla kraju. Nerwówka, lockdown, kolejne obostrzenia, strajki, natłok informacji, niepewność. Przecież można zwariować! I nawet jeśli wydaje Ci się, że masz obecnie więcej czasu i specjalnie nie jesteś przepracowana, to uwierz mi Twoja głowa potrzebuje oddechu i resetu!
Wylogowałam się na 24h ze wszystkich mediów społecznościowych, włącznie ze skrzynką email. W tym czasie:

Od dawna mam taką zasadę, że im więcej stresu, tym mniej alkoholu! Połączenie tych dwóch razem znacznie obniża odporność, a tego nie chcemy.Zobacz, jak robią to inne branże. Zapytaj swoich odbiorców, co by ich ucieszyło i przygotuj odpowiednią ofertę. W tym roku BF obchodzimy 27 listopada!
Właśnie jak to napisałam zorientowałam się, że tego dnia przypada rocznica premiery książki “Wedding Planner na Starcie“!
Myślę, że będzie to jakaś jednodniowa akcja związana właśnie z książką!
Nie oszukujmy się… w tym roku raczej nie ma co liczyć już na jakieś większe zlecenia weselne. Lockdown w pełni, a do końca roku już niecałe dwa miesiące.
Przejrzyj wszystkie dokumenty i umowy. Posegreguj na te, które są w pełni zrealizowane i te, które musisz jeszcze dokończyć np. oddać zdjęcia/film parze młodej, wysłać prośbę o rekomendacje, opłacić ostatnie zamówienia itd. Zrób segregację również w umowach w tym roku przełożonych z powodu COVID lub zerwanych, sprawdź terminarz czy na pewno masz nowe daty ślubnych wydarzeń wpisane w terminarz na 2021. Zrobię wszystko by możliwie najbardziej oczyścić głowę i przestrzeń. Chcę do punktu 4 wejść z lekkością!
O tym, że warto w biznesie ślubnym mieć produkt sezonowy, wie każdy, kto był na jakimkolwiek moim szkoleniu. O tym, że trzeba go przygotować na Święta (w obecnej sytuacji obowiązkowo!), trąbiłam cały październik! Jeśli jeszcze nie wiesz, co to ma być, zainspiruj się i obejrzyj WEBINAR.
Zrób odpowiednią ofertę, przygotuj zdjęcia produktu i mów o tym wszędzie gdzie się da!
Zaplanowałam już produkty w Event by Ev, zrobiłam kalkulację, spakowałam wszystko, czego potrzebuję do sesji i umówiłam taką na najbliższy wtorek. Chcę jak najszybciej pokazać klientom mój produkt.
Będę promować wypożyczenie dekoracji świątecznych do domów oraz usługę dekorowania świątecznego w domach. Więc jak sobie możesz wyobrazić, będzie turbo świątecznie! I teraz TIP – jak już będę miała wszystko gotowe, od razu zadbam o zdjęcia, które będę mogła wykorzystać np. przy świątecznych życzeniach. Czy robię to sama? Nie! Uwielbiam, jak każdy robi to, co umie najlepiej. Zdjęcia zrobi Agnieszka Potocka, z którą pracuję od X lat.
Listopad to świetny miesiąc na to, by zaplanować swoje działania w mediach społecznościowych na kolejne miesiące. Dlaczego teraz? Przypomnij sobie, jaki był każdy inny listopad? Jeszcze przed Covidem to właśnie od listopada do lutego podpisywanych jest najwięcej umów. To czas, kiedy nasi klienci nas szukają! Nie możesz zatem załamywać rąk! Bądź obecna!
Ten artykuł zostanie na długo, więc możesz pociągnąć mnie do odpowiedzialności, jeśli nie będę mieć racji
Pary Młode są i będą! I będą organizować śluby i wesela! Ale nie z Tobą, jeśli Cię nie zobaczą.
W listopadzie planuję już to, co będę robić w mediach społecznościowych w grudniu. Będzie to adwentowe wyzwanie dla Event by Ev tzn. na profilach EBE w grudniu będą się pojawiać posty na FB i Instagramie – codziennie! Możesz wziąć udział w tym wyzwaniu ze mną, będę mówić Ci dokładnie co masz robić
Przeczytaj tu o szczegółach: Marketingowy Kalendarz Adwentowy
Jak to się mówi, tylko zaplanowane może być zrobione! Trzymam za Ciebie i Twój biznes kciuki!
Mam do Ciebie ogromną prośbę! Daj znać w komentarzu poniżej, jak Ci się podobają tego typu artykuły? Będę wiedzieć, czy pisać o mojej złotej piątce na grudzień! Brak komentarza potraktuję jako zachętę do nie dzielenia się tego typu treściami.
Napisz też koniecznie, co u Ciebie jest takim złotym punktem do zrobienia w tym miesiącu i który punkt przemycasz coś z powyższej listy do siebie?
Dzięki!
I.
]]>
Jako wedding planner i projektant uroczystości pracuję w agencji Event by Ev. Firma ta powstała z wizji jednej kobiety, która wierzy, że życie jest po to, by je celebrować! Swoją wizją zaraziła zespół osób, który wierzy, że można robić to w dobrym stylu, a przez dobrą organizację i poczucie piękna można również zwykłym wydarzeniom nadawać niezwykły wymiar. Tą kobietą byłam ja 
Za każdym razem, gdy w jakiejś nowo poznanej grupie mówię, czym się zajmuję – zawód wedding plannera wzbudza wiele ciekawości. Pytana jestem o to, czy ma rację bytu w Polsce, kto najczęściej decyduje się na taką usługę i czym tak naprawdę się zajmujemy. Gdy mam mało czasu, odpowiadam, że generalnie oprócz pójścia za parę młodą do spowiedzi, to tak naprawdę wszystkim: poszukiwaniem miejsc i podwykonawców, umowami, budżetem, stylizacją i całą tą piękną otoczką uroczystości, logistyką, koordynacją dnia ślubu, a czasami nawet organizacją wycieczek dla gości.
Jeśli kogoś zainteresuje temat, to podgląda nas na Facebooku czy Instagramie i wtedy widzi, jak to robimy. Jednak cała układanka ma sens, gdy ktoś ma okazję poznać nas bliżej… Wtedy wie, dlaczego to robimy.
Są osoby, które twierdzą, że potrafię świętować nawet z okazji wtorku (czytaj: zupełnie bez okazji). Ale czy to nie tak, że szczęśliwe życie składa się właśnie z takich nieustannych, małych uczt? Wiem, że nie będę miała możliwości obcowania z wszystkimi, którzy czytają moje treści, i nie każdy przekona się o tym, że ja naprawdę tak żyję. Dlatego dziś opowiem Ci o siedmiu powodach, dlaczego właściwie zajmuję się tym, czym się zajmuję. Powodach, które mają głębsze podłoże niż tylko biznesowy filtr.

No po prostu kocham! To mój sposób na to, by być szczęśliwą. Odkąd tylko pamiętam, świętowałam wszystko, co się dało! Każde urodziny, dzień mamy, koniec szkoły, dzień wagarowicza czy nawet spotkanie z kuzynostwem po dłuższym czasie
Bo w zasadzie – dlaczego by nie? Czasami mam wrażenie, że ludzie czekają na ślub albo jakąś okrągłą rocznicę, aby móc oddać się świętowaniu. A dlaczego nie można wyprawić małego przyjęcia z okazji ósmej rocznicy ślubu? Czemu trzeba czekać do dziesiątej? W Event by Ev zawsze mamy święto, gdy kończymy sezon weselny. Nie robimy wtedy przyjęcia, ale idziemy na dobrą kolację i np. do SPA (bo żeby była jasność – trzeba świętować tak, jak się lubi
Nie zawsze muszą to być wielkie bale i sto zaproszonych osób). Można świętować nawet solo! Zdradzę Ci tajemnicę: gdy kończy się rok kalendarzowy, i przychodzi przerwa między Bożym Narodzeniam, a Sylwestrem świętuję go, wychodząc do kina – zawsze na jakiś trudny film – a później idę na długi, bardzo długi samotny spacer po mieście. I rozmyślam. Taki mój introwertyczny rytuał 
Marzenia traktuję bardzo uroczyście, są one częścią mojej zawodowej i osobistej misji. Jej część brzmi: „Zamieniam marzenia w wydarzenia”. Wielu moich klientów marzy o pięknej uroczystości, a ja – jako wedding planner – pomagam spełniać im to marzenie. Fajnie? Dla mnie to cudowne uczucie!!! Niezastąpione, nie do porównania, nie do opisania!
Masz tak, że kupowanie dla kogoś prezentów sprawia Ci frajdę? Ja wprost to uwielbiam! Co poniektórych trochę to dziwi, ale nigdy nie idę na łatwiznę. Zawsze staram się dopasować prezent do danej osoby, tworzę listę pomysłów i tam wpisuję wszystko, co wpadnie mi do głowy. Później, gdy przychodzi czas świąt czy innych okazji, nie mam problemu z tym, co kupić np. mamie. Nie kupuję czegokolwiek, ganiając po sklepach. Dlaczego Ci to piszę? Bo jeśli identyfikujesz się z taką postawą (czyli cieszy Cię obdarowywanie innych prezentami), to pomyśl, jak może cieszyć realizowanie czyjejś wizji o wymarzonym weselu albo robienie niespodzianek, na przykład urodzinowych, z okazji zaręczyn lub baby shower?! No ja się jaram, jak widzę w oczach moich klientów szczęście przemieszane z zachwytem i niedowierzaniem.
Uwielbiam piękne rzeczy! Uwielbiam, jak wszystko pasuje do siebie, jak ma styl, charakter i sens. To jeden z aspektów, który bardzo przyciąga do branży ślubno-eventowej kreatywne osoby. Ja w tym świecie doskonale się odnajduję i łączę go z celebrowaniem wydarzeń. Uwielbiam piękne miejsca, dobrą jakość, wzory, kwiaty, dobre tkaniny i pyszne jedzenie. Oczywiście wiadomo, że najbardziej liczą się osoby, z którymi świętujemy ważne uroczystości, a nie cała piękna otoczka. I naturalnie można świętować bez tych wszystkich dodatków, kwiatów, świec i pięknie nakrytego stołu. Ale jeśli już organizujemy jakieś przyjęcie, to przecież możemy mieć to i to
Można świętować z tymi samymi ważnymi dla nas osobami, ale też w pięknej, niecodziennej aranżacji
U mnie w rodzinie na stałe zostało już wpisane, że przed świętami pojawiam się z kartonem pełnym ozdób i dekoruję dom, a później wpadam z kolejnym tuż przed wigilią i zajmuję się stołem
Nie wiem, czy dla wszystkich, którzy później przy nim siedzą, jest to tak samo ważne, ale mi sprawia frajdę. A przy okazji mama ma odhaczone „dekoracje świąteczne” na liście 

Wiem, że w Polsce niezbyt popularne jest mówienie o tym, w czym jest się dobrym, a mówienie o tym, w czym jest się najlepszym, już trąca zarozumialstwem. Jeśli należysz do osób, które nie lubią, gdy ktoś mówi o sobie w superlatywach, nie czytaj dalej. Sama bardzo interesuję się psychologią i dla własnego rozwoju – ale też ciekawości – w ciągu ostatnich kilku lat poddałam się wielu testom osobowościowym. Takim, które badają mocne strony, talenty i predyspozycje zawodowe. Na specjalistycznych sesjach rozpracowywałam je na części pierwsze i przyglądałam się, jak wyniki mają się do rzeczywistości. Dziś z pełną odpowiedzialnością mówię, że wiem, jak to jest pracować w zawodzie zgodnym ze swoimi predyspozycjami. Wiem, jak łatwo przychodzi robienie mi czynności, które dla wielu są niezrozumiałe, nielogiczne, niejasne. Wiem, jak łatwo mi wchodzić w nowe, dotąd nieznane rzeczy i obowiązki. To niezwykle komfortowe móc wykonywać zawód, który oparty jest na tym, co naprawdę lubię i do czego zostałam powołana. Dziś mam też niezwykły komfort delegowania zadań, do których z kolei ja totalnie nie zostałam stworzona, ale ktoś inny ma je w swoich mocnych stronach. Przywództwo, organizacja, doświadczanie nowych rzeczy, osiąganie i kreowanie wizji, łączenie skomplikowanych ścieżek w jedną całość to zdecydowanie moje mocne strony, z których korzystam każdego dnia – nie tylko w pracy wedding plannera
W książce Wedding Planner na Starcie jest taki rozdział, w którym dokładnie opisuję, jak wygląda mój każdy dzień – z podziałem na tydzień pracy w sezonie ślubnym, jak i poza sezonem. Przez sześć miesięcy pracuję w zupełnie innym systemie niż przez kolejnych sześć. W sezonie weselnym mogłabym przepracować się poprzez zarywanie nocy, z kolei w listopadzie oddaję się bardziej pracy biurowej i spotkaniom z klientami. Ale kiedy ten okres trwa długo i zaczynam czuć znużenie, wtedy właśnie przychodzi sezon weselny i moje obowiązki są zupełnie inne. W tym zawodzie nie ma szansy na monotonię, a osobowości takie jak moja potrzebują kolorowego, różnorodnego harmonogramu.
Zapewne znana Ci jest myśl Konfucjusza: „Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu”. Utarty frazes czy prawda? Osobiście zgadzam się częściowo. Bo to nie tak, że nie jest ciężko i że zawsze jest różowo. Czasami nogi odmawiają posłuszeństwa ze zmęczenia, czasami chcesz przespać cały tydzień, jeszcze w inny dzień masz ochotę wyrzucić telefon do kosza i udawać, że nie istniejesz. Ale to bardzo szybko mija! Myślę, że najsłuszniejszym dowodem jest fakt, że pod koniec urlopu czy dłuższej wolnej przerwy nie mogę się już doczekać, by wrócić do pracy i zacząć działać nad różnymi projektami!
A jak to jest u Ciebie? Może mamy coś wspólnego?Czym się zajmujesz i czy znasz swoje „dlaczego”? Daj znać w komentarzu poniżej. Z góry bardzo dziękuję!
ps. Praca Wedding Plannera pozwala mi też dużo podróżować, a ja kocham to robić!!!
]]>